Zacznę od maluszka, był gwarantem jednak właścicielka chciała go mieć gniadego z małą białą odmianą na nodze. Bardzo fajnie mi się go malowało mimo że to naprawdę bardzo mały model. Wykonany pastelami, grzywa i oczy oraz kopyta i odmiana farbami akrylowymi, zabezpieczony werniksem matowym.
Następne zdjęcia już autorstwa właścicielki w domku.
Następny to AR Perkoz, długo był opracowywany na tyle by właścicielka była zadowolona, dlatego pokazuję go kolejny raz teraz w ostatecznej wersji.
Wykonany w całości farbami akrylowymi, zawerniksowana na matowo.
Zdjęcia w domu u góry na dole na dworze, zdjęcia nie najlepsze ale.cały dzień jest pochmurno i nici ze słoneczka :(.
Polubiłam tą AR i może kiedyś trafi do mnie, no mam kilka pomysłów a model ma potencjał. To wielka zasługa Ani! Chylę czoło nad jej twórczością.
Ostatni do pokazania to CM Smart Chic Olena o imieniu Maestro. Powstał, bo mój Chex wyglądał okropnie, był pożółkły. Teraz dostał Nowe wcielenie, ale zastanawiam się nad jego sprzedażą.
Wykonany pastelami, odmiany, grzywa i oczy oraz kopyta farby akrylowe. Zabezpieczenie werniks matowy.
To tyle na razie mam jeszcze kilka modeli do zrobienia i jedzie do mnie jeszcze jeden, na nudę nie narzekam, ale będę mieć mniej czasu na bloga, ale zawsze możecie zajrzeć do mnie na stronę na FB.
Pozdrawiam