środa, 27 kwietnia 2016

Mała zapowiedź kolejnych poniakow

Witajcie, wpadam na chwilkę by pokazać wam nad czym będę obecnie pracować. Częściej już zrobiona w połowie,  druga zachęta i czeka na powrót werniksu,  który jak zwykle nie niespodziewanie się skończył ehh, złośliwość rzeczy martwych.

Żeby nie przedłużać wstawiam fotkę,  na resztę będzie trzeba poczekać.







No to tyle.na dzisiaj,  mam nadzieję, że werniks szybko dojedzie i będę mogła skończyć prace,  a teraz papa.

czwartek, 21 kwietnia 2016

Dwa skończone CM plus kilka WIP

Witajcie.
Nic nie dodawałam bo dopadło mnie straszne chorubsko, które na dość długo przykuło mnie do łóżka. Jest już ok, więc mogłam zabrać się za trzy  zaczete projekty. O to efekt końcowy:


 
Model Andaluz Schleich  należy do Juliett P. z Silver Stallion Saddlery. Drugi to Classic Breyer i został stworzony dla mnie ^^.




Kolejny Schleich Andaluz został stworzony na prezent dla mojej friend, o kogo chodzi dowiecie się jak model trafi do właściciela @~@.



Mam także kilka zaczetych projektów,  a dokładnie cztery,  w tym trzy moje jeden prywatny. Pokaże wam moje,  gdyż prywatny jest w stanie do nie fotografowania he he,  nie długo wam go pokaże jak skończę.
A to moje projekty,  które możliwe że będą na sprzedaż:





 Pierwszy to klacz Collecty,  drugi to Marabella Breyer,  nad nią się najbardziej zastanawiam czy ją wystawić na sprzedaż, ale jest sporo czasu więc jeszcze się zastanowię.
To tyle ja uciekam pracować dalej.
Pozdrawiam.

poniedziałek, 11 kwietnia 2016

CM Largo dla Juliett.

Witajcie mam dla was nowe dzieło ,  jest to tym razem skala LB i został stworzony dla mojej friend Juliett , a przedstawia jej ukochanego kopytnego Largo na moldzie Collecty Mustang Mare. Została zmieniona grzywa i dodane puzdro bez jajek,  bo w realu jest to walach i tak też miało być w wersji modelarskiej. Czy mi to wyszło?  Hmm... właścicielka jest zadowolona więc chyba się udało ^^. A żeby już nie oględzic pokaże wam zdjęcia z etapów powstawania walacha z klaczy.




Konik ze zmienioną grzywa i zagruntowany biała farba w sprayu. 



Pierwsza warstwa jasnych pasteli, poniżej już bodajże 2-3 lekko ciembiejszej żółci. 


Czas na ciemniejsze warstwy pasteli. Powoli nabiera odpowiednich kolorów.



Coraz więcej ciemnych pasteli oraz czarnej na nogach i grzywie. 



Początek robienia detali takich jak oczy, nozdrza i biała odmiana na nodze.



A tutaj skończony produkt, czyli Largo w całej okazałości.




 Mam nadzieję że podoba się wam tak samo jak mi i Juliett.  Nie długo kolejny post. Pozdrawiam.